Stripped - drugi anglojęzyczny album studyjny amerykańskiej wokalistki Christiny Aguilery, wydany w październiku 2002 roku. Album odniósł umiarkowany sukces artystyczny, spotkał się za to z wielkim powodzeniem komercyjnym. Został nominowany do wielu nagród muzycznych, w tym Grammy Award za najlepsze żeńskie wykonanie piosenki pop oraz za piosenkę roku − w obydwu przypadkach nominowana do prestiżowego lauru była ballada "Beautiful". W Polsce Stripped zyskał miano najlepiej sprzedającego się albumu muzycznego pierwszej połowy 2003 roku. W wywiadzie udzielonym magazynowi Rolling Stone w 2001 roku, wypowiadając się na temat planowanego albumu, Aguilera oświadczyła, że "chce nagrać płytę, która odzwierciedli jej osobowość najbardziej, jak będzie to możliwe". Dodatkowo, opisała nadchodzący album jako swoje dziecko. Na krążku znalazło się łącznie dwadzieścia piosenek, z których cztery to intra. Aguilera do współpracy nad płytą Stripped zaprosiła plejadę uznanych artystów i producentów, między innymi raperów Redmana ("Dirrty") i Lil' Kim ("Can't Hold Us Down") czy gitarzystę Dave'a Navarro ("Fighter") − eks-członka formacji muzycznych Red Hot Chili Peppers i Jane's Addiction).
Informacje ogólne:
Data premiery: 26 październik 2002
Gatunek: r&b, soul, pop, hip hop
Single: Dirrty, Beautiful, Fighter, Can't Hold Us Down, The Voice Within
Spis utworów:
1. "Stripped Intro"
2. "Can't Hold Us Down"
3. "Walk Away"
4. "Fighter"
5. "Primer Amor Interlude"
6. "Infatuation"
7. "Loves Embrace Interlude"
8. "Loving Me 4 Me"
9. "Impossible"
10. "Underappreciated"
11. "Beautiful"
12. "Make Over"
13. "Cruz"
14. "Soar"
15. "Get Mine, Get Yours"
16. "Dirrty"
17. "Stripped Pt. 2"
18. "The Voice Within"
19. "I'm OK"
20. "Keep on Singin' My Song"
Recenzja:
Dziękuję Ci, Christina. Przesłuchałam już naprawdę wiele płyt, ale nie spotkałam takiej jak "Stripped". Moim zdaniem ten album jest idealny. Nic dodać, nic ująć. W porównaniu do debiutu - "Christina Aguilera" (1999) - wokalistka zrobiła ogromny krok do przodu. Jest to dla mnie bardzo ważny album. Wiele razy piosenki takie jak "Make Over" czy "Soar" poprawiały mi humor. Lub wprowadzały w refleksyjny nastrój ("Beautiful", "I'm OK"). Wystarczyło, że posłuchałam kilku utworów i na nowo zaczynałam się uśmiechać. Bardzo podtrzymują mnie na duchu. Cieszę się, że Christina odeszła od samych popowych hitów. "Stripped" jest znacznie dojrzalszy. Zdecydowanie przeważa tu r&b i soul. I taką Xtinę kupuję. Mogłabym napisać co nieco o każdym utworze, ale wyszłoby za długo. Opiszę swoje ulubiony numery. Już na początku wita mnie "Can't Hold Us Down" (ft. Lil' Kim). Jest bardzo zadziorna. Piosenka została uznana za feministyczny hymn dla kobiet, które czują się nierespektowane przez mężczyzn. Zaraz po tym hicie rozbrzmiewa ballada "Walk Away". Aż wstyd się przyznać, ale doceniłam ją dopiero po wykonaniu jej live przez Xtinę podczas Stripped World Tour. Następnie "Fighter". Jest to bez wątpienia najbardziej rockowy utwór w karierze artystki. Gościnnie na gitarze zagrał Dave Navarro (współpracował m.in. z Red Hot Chili Peppers). "Fighter" od kilku lat jest jedną z moich ulubionych piosenek Christiny. Kolejnym utworem z mojego "top" jest "Infatuation". Niezwykły utwór zawierający w sobie wpływy latino. Dalej mamy "Loving Me 4 Me". Piękna ballada. Można nawet powiedzieć, że...radosna. Szczególnie biorąc pod uwagę tekst. Bardzo podoba mi się również "Beautiful". Jest to bardzo prawdziwa i piękna piosenka. Opowiada o tym, że każdy jest piękny ("Jestem piękna nie zależnie od tego co mówią. Słowa nie potrafią mnie poniżyć"). I gigantyczny szacun dla autorki - Lindy Perry. Łatwo napisać utwór o miłości, rozstaniu itp. Trudniej stworzyć coś takiego. W głosie Christiny słychać niezwykłe emocje. Ona wie, o czym śpiewa. W końcu sama nie raz doznała upokorzenia. Następnym moim ulubionym numerem na "Stripped" jest "Dirrty". Jest bardzo zadziorna, nieco hip hopowa. Ostatnimi moimi ukochanymi piosenkami z tej płyty są "The Voice Within" i "I'm OK". Są bardzo wzruszające. Szczególnie utwór "I'm OK", który opowiada o jej ojcu. Więcej szczegółów nie zdradzę. Polecam natomiast wsłuchanie się uważnie w tekst. Czas na podsumowanie. "Stripped" jest chyba jedynym albumem, który zostawił ślad w moim sercu. Za każdym razem bardzo miło mi się go słucha. Jestem wręcz zakochana w tej muzyce. Tym bardziej, że Christina nie śpiewa o "dupie Maryni". Teksty są na poziomie. I jeszcze raz: dziękuję Ci, Christina.
OCENA: brak skali
Najlepsze: Can't Hold Us Down, Walk Away, Fighter, Infatuation, Loving Me 4 Me, Beautiful, Dirrty, The Voice Within, I'm OK
Najgorsze: -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz